Poznaj płyn do mycia naczyń Balja:
płyn jest wegański. Nie ma w nim ani jednego składnika pochodzenia zwierzęcego;
zawiera wyłącznie składniki pochodzenia roślinnego, delikatne dla skóry, naturalne, a jednocześnie bardzo skuteczne;
jest bardzo wydajny. Z pewnością nie powiesz o nim, że idzie jak woda. Wręcz przeciwnie. Jest bardzo gęsty, świetnie się pieni, a dzięki temu doskonale radzi sobie z tłuszczem, resztkami jedzenia, przebarwieniami po burakach, pomoże usunąć resztki przypalonego jedzenia;
płyn nadaje naczyniom delikatnego połysku, ale nie powoduje zacieków;
sprzedawany jest w pięknej szklanej butelce z ciemnego szkła. Zadbano o to, aby butelka była zadrukowana – dzięki temu nie musisz obawiać się, że już po kilku użyciach etykieta będzie wyglądała nieestetycznie. Dzięki temu nie użyto foliowej etykiety.
butelka wyposażona jest w dozownik – na tyle długi, że korzystanie z niego jest wygodne i ogranicza marnowanie produktu.
Płyn do mycia naczyń zawdzięcza swój piękny zapach naturalnym olejkom eterycznym, dlatego pachną wyjątkowo intensywnie i naturalnie.
Płyn do naczyń nie zawiera też żadnych barwników. Żadnego “okropnie miętowego” zielonego, ani “pachnącego chemią” żółtego. W niczym one nie pomagają, a mogą jedynie podrażniać skórę. Wersja o zapachu mięty pieprzowej jest bezbarwna, a ta o zapachu cytrynowym jest delikatnie żółta. Ważne jest, że wynika to z właściwości oleju eterycznego. A ponieważ jest on naturalny, a nie syntetyczny, z czasem zmienia swoją barwę – można stać się nawet ciemno pomarańczowy. Jest to proces normalny i nie obniża skuteczności płynu.
W składzie zobaczysz benzoesan sodu. I wiemy, nasuwa on jedną myśl: Borze szumiący, konserwanty! Pragniemy uspokoić: rzeczywiście jest to substancja szeroko stosowana w różnych gałęziach przemysłu, ale została dopuszczona do użytku przez organizacje certyfikujące kosmetyki. Obecnie już klasyfikowany jako substancja pomocnicza. Żeby płyn mógł działać, żeby nie zepsuł się i nie stracił swoich właściwości, potrzebuje tej odrobiny konserwantu. Każdy produkt, który nie jest proszkiem, musi mieć coś, co zapobiegnie jego zepsuciu czy rozwoju drobnoustrojów. Wybrano najdelikatniejszy, stosowany nawet w kosmetykach, czyli produktach aplikowanych bezpośrednio na skórę.
Skład: Woda, Laurylosiarczan amonu (Kwas siarkowy, mono C12-14 – estry alkilowe, sole amonowe), Kokamidopropylobetaina (1-Propanaminium, 3-amino-N- (karboksymetylo)-N,N-dimetylo-, pochodne N-kokoacylu, wodorotlenki, sole wewnętrzne), Glukozyd kaprylowo-kaprynowy (Alkilopoliglukozyd C8-10), Gliceryna roślinna, Olejek z mięty pieprzowej, Kwas cytrynowy, Benzoesan sodu.
2 w magazynie
Poznaj płyn do mycia naczyń Balja:
płyn jest wegański. Nie ma w nim ani jednego składnika pochodzenia zwierzęcego;
zawiera wyłącznie składniki pochodzenia roślinnego, delikatne dla skóry, naturalne, a jednocześnie bardzo skuteczne;
jest bardzo wydajny. Z pewnością nie powiesz o nim, że idzie jak woda. Wręcz przeciwnie. Jest bardzo gęsty, świetnie się pieni, a dzięki temu doskonale radzi sobie z tłuszczem, resztkami jedzenia, przebarwieniami po burakach, pomoże usunąć resztki przypalonego jedzenia;
płyn nadaje naczyniom delikatnego połysku, ale nie powoduje zacieków;
sprzedawany jest w pięknej szklanej butelce z ciemnego szkła. Zadbano o to, aby butelka była zadrukowana – dzięki temu nie musisz obawiać się, że już po kilku użyciach etykieta będzie wyglądała nieestetycznie. Dzięki temu nie użyto foliowej etykiety.
butelka wyposażona jest w dozownik – na tyle długi, że korzystanie z niego jest wygodne i ogranicza marnowanie produktu.
Płyn do mycia naczyń zawdzięcza swój piękny zapach naturalnym olejkom eterycznym, dlatego pachną wyjątkowo intensywnie i naturalnie.
Płyn do naczyń nie zawiera też żadnych barwników. Żadnego “okropnie miętowego” zielonego, ani “pachnącego chemią” żółtego. W niczym one nie pomagają, a mogą jedynie podrażniać skórę. Wersja o zapachu mięty pieprzowej jest bezbarwna, a ta o zapachu cytrynowym jest delikatnie żółta. Ważne jest, że wynika to z właściwości oleju eterycznego. A ponieważ jest on naturalny, a nie syntetyczny, z czasem zmienia swoją barwę – można stać się nawet ciemno pomarańczowy. Jest to proces normalny i nie obniża skuteczności płynu.
W składzie zobaczysz benzoesan sodu. I wiemy, nasuwa on jedną myśl: Borze szumiący, konserwanty! Pragniemy uspokoić: rzeczywiście jest to substancja szeroko stosowana w różnych gałęziach przemysłu, ale została dopuszczona do użytku przez organizacje certyfikujące kosmetyki. Obecnie już klasyfikowany jako substancja pomocnicza. Żeby płyn mógł działać, żeby nie zepsuł się i nie stracił swoich właściwości, potrzebuje tej odrobiny konserwantu. Każdy produkt, który nie jest proszkiem, musi mieć coś, co zapobiegnie jego zepsuciu czy rozwoju drobnoustrojów. Wybrano najdelikatniejszy, stosowany nawet w kosmetykach, czyli produktach aplikowanych bezpośrednio na skórę.
Skład: Woda, Laurylosiarczan amonu (Kwas siarkowy, mono C12-14 – estry alkilowe, sole amonowe), Kokamidopropylobetaina (1-Propanaminium, 3-amino-N- (karboksymetylo)-N,N-dimetylo-, pochodne N-kokoacylu, wodorotlenki, sole wewnętrzne), Glukozyd kaprylowo-kaprynowy (Alkilopoliglukozyd C8-10), Gliceryna roślinna, Olejek z mięty pieprzowej, Kwas cytrynowy, Benzoesan sodu.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
Poznaj płyn do mycia naczyń Balja:
płyn jest wegański. Nie ma w nim ani jednego składnika pochodzenia zwierzęcego;
zawiera wyłącznie składniki pochodzenia roślinnego, delikatne dla skóry, naturalne, a jednocześnie bardzo skuteczne;
jest bardzo wydajny. Z pewnością nie powiesz o nim, że idzie jak woda. Wręcz przeciwnie. Jest bardzo gęsty, świetnie się pieni, a dzięki temu doskonale radzi sobie z tłuszczem, resztkami jedzenia, przebarwieniami po burakach, pomoże usunąć resztki przypalonego jedzenia;
płyn nadaje naczyniom delikatnego połysku, ale nie powoduje zacieków;
sprzedawany jest w pięknej szklanej butelce z ciemnego szkła. Zadbano o to, aby butelka była zadrukowana – dzięki temu nie musisz obawiać się, że już po kilku użyciach etykieta będzie wyglądała nieestetycznie. Dzięki temu nie użyto foliowej etykiety.
butelka wyposażona jest w dozownik – na tyle długi, że korzystanie z niego jest wygodne i ogranicza marnowanie produktu.
Płyn do mycia naczyń zawdzięcza swój piękny zapach naturalnym olejkom eterycznym, dlatego pachną wyjątkowo intensywnie i naturalnie.
Płyn do naczyń nie zawiera też żadnych barwników. Żadnego “okropnie miętowego” zielonego, ani “pachnącego chemią” żółtego. W niczym one nie pomagają, a mogą jedynie podrażniać skórę. Wersja o zapachu mięty pieprzowej jest bezbarwna, a ta o zapachu cytrynowym jest delikatnie żółta. Ważne jest, że wynika to z właściwości oleju eterycznego. A ponieważ jest on naturalny, a nie syntetyczny, z czasem zmienia swoją barwę – można stać się nawet ciemno pomarańczowy. Jest to proces normalny i nie obniża skuteczności płynu.
W składzie zobaczysz benzoesan sodu. I wiemy, nasuwa on jedną myśl: Borze szumiący, konserwanty! Pragniemy uspokoić: rzeczywiście jest to substancja szeroko stosowana w różnych gałęziach przemysłu, ale została dopuszczona do użytku przez organizacje certyfikujące kosmetyki. Obecnie już klasyfikowany jako substancja pomocnicza. Żeby płyn mógł działać, żeby nie zepsuł się i nie stracił swoich właściwości, potrzebuje tej odrobiny konserwantu. Każdy produkt, który nie jest proszkiem, musi mieć coś, co zapobiegnie jego zepsuciu czy rozwoju drobnoustrojów. Wybrano najdelikatniejszy, stosowany nawet w kosmetykach, czyli produktach aplikowanych bezpośrednio na skórę.
Skład: Woda, Laurylosiarczan amonu (Kwas siarkowy, mono C12-14 – estry alkilowe, sole amonowe), Kokamidopropylobetaina (1-Propanaminium, 3-amino-N- (karboksymetylo)-N,N-dimetylo-, pochodne N-kokoacylu, wodorotlenki, sole wewnętrzne), Glukozyd kaprylowo-kaprynowy (Alkilopoliglukozyd C8-10), Gliceryna roślinna, Olejek z mięty pieprzowej, Kwas cytrynowy, Benzoesan sodu.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.